Pożegnanie Starego/ powitanie Nowego Roku

new year 22.png

 

Wkrótce pożegnamy Stary Rok. Czy zrobimy to z ulgą, że wreszcie się kończy? A może z nadzieją na lepszą przyszłość? W 2021 towarzyszyły nam pandemia, problemy ekonomiczne, niepokoje społeczne i polityczne. W życiu prywatnym każdy z nas przeżywał własne problemy i wątpliwości. Katolicy stanęli przed nowymi wyznaniami związanymi z obostrzeniami pandemicznymi, które ograniczały dostęp do w liturgii i sakramentów. Nie było i nie jest łatwo. Jednak czy to nas załamało? A może ten „niepewny” czas pokazał nam, co naprawdę się liczy?

 

Tekst: Marta Tomczyk-Maryon

 

Zadałam dwa pytania rodakom mieszkającym w Norwegii i w Polsce: Jakie nadzieje, oczekiwania, marzenia wiążesz z rokiem 2022? Czego chciał(a)byś życzyć innym - rodzinie, Polakom, Polonii, Norwegom, całemu światu - w Nowym Roku?

Poniżej przeczytacie ich odpowiedzi.

 

„Mam nadzieję, że Nowy Rok przyniesie progres w zakresie pandemii, że szczepionki okażą się na tyle skuteczne, że będziemy mogli wrócić do normalności bez obawy o zdrowie i życie swoje oraz najbliższych nam osób. Jako Polka mam nadzieję, że sytuacja polityczna w Polsce ulegnie zasadniczej poprawie, że politycy i rząd zaczną przestrzegać podstawowych zasad demokratycznego państwa i że będzie nam się dobrze żyło w kraju, z poszanowaniem głosu społeczeństwa.

Wszystkim życzę zdrowia, to obecnie najważniejsze! Polonii życzę natomiast takiego kraju, do którego chcieliby wracać, i w którym mogliby godnie żyć. Wesołych świąt Bożego Narodzenia i szczęśliwego Nowego Roku!”.

Aleksandra z Krakowa

 

„Gdybym to ja miała urządzać rok 2022, to skończyłaby się w nim pandemia. Wszyscy moglibyśmy pracować, wypoczywać i podróżować tak, jak kiedyś. Ludzie stęsknieni doznań, jakich brakowało im podczas pandemii, ruszyliby tłumnie do galerii, teatrów, kin, muzeów, na koncerty i wydarzenia sportowe. Odwiedziliby dawno niewidzianych członków rodziny oraz przyjaciół, wymienili z nimi serdeczne uściski oraz opowieści.

woman-6763519_960_720.jpg

Dodatkowo wyszlibyśmy z trudnego czasu bogatsi o nowe doświadczenia i przemyślenia. Bardziej dbalibyśmy o zdrowie swoje i innych, bylibyśmy bardziej wrażliwi na potrzeby słabszych od nas, na przykład osób starszych czy mających problemy zdrowotne, a także nastolatków i dzieci, którym bardziej niż dorosłym potrzeba jest kontaktów społecznych. Zrozumielibyśmy, że jesteśmy częścią większej całości, w której komfort i bezpieczeństwo jednego z czasem staje się też udziałem drugiego. 

To marzenia, w rzeczywistości mam bardzo niewielki wpływ na to, jak potoczy się kolejny rok. Swoje nadzieje staram się na razie trzymać pod kloszem, bo ostatnie miesiące nauczyły mnie, że im więcej oczekuję i planuję, tym częściej mogę się poczuć rozczarowana. 

Czego chciałabym życzyć innym w Nowym Roku?

Życzę wszystkim, by doceniali drobne przyjemności i potrafili znaleźć radość w teraźniejszości.

Poza tym:

- Zaufania do nauki, bardzo go teraz wszyscy potrzebujemy. 

- Nadziei i cierpliwości, obawiam się, że znowu będą nam potrzebne. 

- Wiary w to, że inni ludzie, choć często mają zdanie odmienne od naszego, zwykle kierują się dobrymi przesłankami. Za ich odmiennymi poglądami, na przykład na temat przydatności szczepień, polityki czy religii, zawsze stoi jakaś historia. Nawet, gdy nie mamy możliwości jej poznać, starajmy się zachować szacunek do osoby, chociaż nie mamy zrozumienia dla opinii. 

- Zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia”. 

Sylwia z Trondheim

 

 

„Mam wielkie marzenia dotyczące nadchodzącego roku 2022 i kolejnych lat. Wierzę, że jako ludzie mamy ogromny potencjał, aby je zrealizować, choćby w małym stopniu. Ufam, że możemy dać zaczyn nowej jakości świadomości: wybudzania się z konsumpcjonizmu i z lenistwa przed braniem odpowiedzialności za siebie. Każdy z osobna ma zdolność do głębokiej komunikacji z samym sobą iperson-1053543_960_720.jpg Stwórcą bezpośrednio, poza wszelkimi, zewnętrznymi uwarunkowaniami ideowo-programowymi. Z doświadczenia wiem, że ten kontakt prowadzi w stronę wewnętrznego pojednania, prostoty, odwagi, akceptacji, siły i prawdziwości. Prowadzi do głębszego zrozumienia czym jest istnienie - bycie tutaj. Bez zajrzenia w głąb nie pojmiemy doświadczeń, które nas dotykają… A obecne okoliczności, ostatnich dwóch lat, sprzyjają takiej refleksji, weryfikacji własnych przekonań i zadawaniu wielu pytań, takich jak: czy swoje codzienne decyzje i działania opieram na strachu, czy zaufaniu Miłości Stwórcy?  Czy wybór, którego dokonuję, prowadzi mnie do wewnętrznej integracji, czy utrzymuje w niepewności, oczekiwaniu i bezradności? Czy jestem gotowa/gotowy zmierzyć się z własnym strachem? Kiedy dam sobie prawo do bycia w pełni sobą? Czy jestem osobą, która zasługuje na prawdę, szacunek i wolny dostęp do informacji?  Czy jesteśmy gotowi tworzyć środowisko współpracy i wzajemnego wsparcia, ponad grupami przekonań? Ufam, że nadchodzący rok 2022 otworzy w nas potencjał pogłębionej percepcji i poziom komunikacji o jakim wcześniej nie śniliśmy.

Życzę Polakom w Polsce, w Norwegii i na całym świecie odwagi w docieraniu do najpiękniejszych,  wewnętrznych potencjałów, wolnych od zewnętrznych ograniczeń. Życzę zdolności do rozróżniania i dokonywania wyborów z poziomu najwyższego dobra, zaczynając od siebie i najbliższego otoczenia”.

Katarzyna

 

„Mam nadzieję na koniec pandemii - stopniowe jej wygasanie. Równocześnie boję się nadchodzącego roku: kryzysu ekonomicznego, możliwości poważnego zachorowania kogoś z rodziny, zaostrzenia sytuacji międzynarodowej. Wracają pytania gigantyczne, na które nie ma dobrej odpowiedzi - czy żyjąc sobie, nie popełnia się grzechu zaniechania, zwłaszcza w takiej „sparszywiałej” epoce?

Rodzinie, Polakom, Polonii, Norwegom, całemu światu, chciałabym życzyć pokoju i zdrowia, umiejętności dialogu mimo różnic. I żeby nam się nie spełniły te obawy, które mamy”.

Dorota z Krakowa  

 

„Chciałbym abyśmy w roku 2022 odkryli, a raczej przypomnieli sobie, że jesteśmy stworzeni na obraz i podobieństwo Boga, i cokolwiek by się działo, to jest w nas siła i światłość, które dostaliśmy z chwilą naszych narodzin. Pięknie o tym pisał Ewangelista Jan: „Była światłość prawdziwa, która oświeca każdego człowieka, gdy na świat przychodzi”. Dla chrześcijan ważne jest w tej chwili trwanie przy Bogu i Kościele, ale do tego potrzebna jest nam silna wiara i prawdziwa, osobista relacja z Bogiem.

Kościołowi życzę, aby się oczyścił ze wszystkich złych rzeczy, aby wyszedł z tej próby mocny, czysty i pełen ewangelicznej prawdy.

Polsce i Polakom życzę spokoju i pokoju. I zdecydowanie więcej  życzliwości w stosunku do drugiego człowieka. Polonii życzę, aby znalazła swój nowy, bezpieczny i pełen miłości dom w Norwegii lub w każdym innym kraju, gdzie się osiedli.

Norwegii życzę pomyślności, dobrego wykorzystywania pieniędzy i nie zapominania o swoich chrześcijańskich korzeniach.

Pandemii życzę szybkiego końca”.

Piotr z Oslo

 christmas-2971961_960_720.webp

 

„Stary rok kończę z przemyśleniami i refleksjami na temat miłości i miłosierdzia względem drugiego  człowieka. Pragnę doceniać ludzi, których Bóg postawił na mojej drodze życia. Dostrzegam jak ważne są relacje i ich budowanie w rodzinie oraz z innym. Trzeba o to bardzo dbać. Życzę sobie i innym w Nowym Roku łagodności spojrzenia z dystansem na własne życie i doceniania chwil spędzonych z drugim człowiekiem, zrozumienia, że warto dzielić się z drugim choćby swoim czasem. Życzę wszystkim również wiary nadziei i miłości”.

Krystyna z Åros

 

new-year-.jpg