Setna rocznica urodzin św. Jana Pawła II
"Nie budził respektu i podziwu tylko przez sam fakt, iż był on Papieżem, ale głównie przez to jakim był człowiekiem". Zdjęcie: Kamal Kishore REUTERS/ Scanpix
Dziś obchodzimy setną rocznicę urodzin Karola Wojtyły (1920-2005). O roli jaką odegrał ten wielki człowiek i Papież w historii Polski i świata napisano już bardzo wiele. Naukowe rozważania na temat jego pontyfikatu i wpływu na światową politykę zostawmy jednak znawcom tematu. My skupmy się na odziaływaniu Papieża na nas – zwykłych ludzi, katolików, którzy mieli szczęście żyć w czasie jego pontyfikatu.
Część z nas widziała go na żywo, np. uczestnicząc w odprawianych przez niego Mszach podczas pielgrzymek do Polski. Inni poznali Świętego z przekazów filmowych lub czytając jego teksty – homilie, encykliki i utwory literackie. Myślę, że trudno byłoby znaleźć Polaka, szczególnie w średnim i starszym wieku, który nie ma wspomnień związanych ze św. Janem Pawłem II.
s. M. Katarina Hodyr, elżbietanka
„Mądra odpowiedzialność za brata, siostrę…
18 maja 2020 roku obchodzić będziemy setną rocznicę urodzin św. Jana Pawła II.
Już od dłuższego czasu przygotowywaliśmy się do tego dnia, i praktycznie i duchowo. Jakże wielkie i uroczyste to miało być świętowanie, jak wiele okolicznościowych koncertów, spotkań, wyrazów wdzięczności, przede wszystkim Bogu za dar, jakim był i jest dla nas św. Jan Paweł II, i wspomnień zwłaszcza osób, które Ojcu Świętemu towarzyszyły w Jego pielgrzymkach, spotkaniach. I może szczególnie wspomnień osób będących świadkami Jego zwykłej codzienności – o ile mógł taką mieć jako Sługa sług… ale myślę, że miał. Bo też to wszystko, czego doświadczaliśmy z Jego strony, Jego umiłowanie człowieka, dostrzeżenie najbardziej potrzebującego człowieka w wielkim wachlarzu możliwych potrzeb, wyrastało w prostocie codzienności.
Prostocie, która była wiernością miłości Boga i całkowitemu oddaniu się Panu, która była wiernością modliwie i kontemplacji, która poszukiwała i odnajdywała Oblicze Boga w drugim człowieku. Konkretne słowa, mocne słowa – wypowiedziane silnym głosem w trosce o godność człowieka. Pełne czułości i ojcowskiego zatroskania słowa – wypowiedziane, aby ukoić ból, podnieść ze zwątpienia, podtrzymać i dać nadzieję, zapewnić o bezgranicznej miłości Stwórcy.
Słowa mówiące o Bogu, jako najwyższym dobru, od którego wszystko pochodzi i zależy i do którego wszystko zdąża – wypowiedziane z otwartym sercem dla każdego człowieka.
Św. Jan Paweł II bezgranicznie wierzył i ufał Bogu w każdej sytuacji swojego życia. Ufał Panu nieba i ziemi, Stwórcy i Zbawcy. Przeszedł próby wiary, a Jego jedyną siłą był Pan. I zawsze dążył, aby żyć życiem prawdziwie ludzkim – zgodnym z Bożym prawem i Bożą wolą.
Miałam w życiu kilka sposobności spotkania tego Człowieka, najczęściej na dużą odległość – wtedy dotykały Jego słowa; kilka razy bliżej, w przemykającym wśród tłumu ludzi samochodzie i pomiędzy lasem wyciągniętych rąk – wówczas dotykało Jego ciepło i prostota.
Raz jeden mogłam ucałować Jego dłoń i spojrzeć w Jego oczy…
«Jest miłość największa w prostocie…» św. Jan Paweł II”
Ewa Sacińska
„Św. Jan Paweł II był ważny dla mnie i dla całej mojej rodziny. Mogłabym powiedzieć, że był obecny przez całe moje życie. Był stałym i ważnym punktem. Moja mama często modli się do niego i wiem, że za jego wstawiennictwem wyprosiła już wiele łask”.
Krystyna Lenkiewicz
„Pierwsza wizyta Jana Pawła II - rok 1979. Z parafii Chrystusa Króla w Warszawie jedziemy do Częstochowy. Dla mnie trzynastolatki to niesamowite wydarzenie. Udajemy się tam pod opieką księży jako młodzież działająca przy parafii. Na miejscu okazuje się że mamy miejsca blisko schodów, którymi będzie przechodził Ojciec Święty. Schody ustrojone w kremowo-żółtymi różami. Piękny, ciepły wieczór i On wchodzący po schodach na wyciągnięcie ręki; zamyślony, pogrążony w modlitwie i jednocześnie pogodny i uśmiechnięty. Rozpoczyna się Apel Jasnogórski i piękne kazanie, pieśni maryjne, a potem przemowa do nas, młodych i słowa żebyśmy zawsze zwracali się do Maryi. A na koniec „uciekajcie spać bo rano trzeba wstać na Mszę świętą”. Całe spotkanie zakończyło się koło północy. Nigdy nie zapomnę tego spotkania. Myślę że ten wspaniały człowiek zaraził mnie swoją miłością do Boga Maryi i ludzi. W latach komuny nie jeździliśmy ze szkoły przed matura na Jasną Górę. Pamiętam jak postanowiłam z koleżanką, że przed matura pojedziemy z koleżanką poprosić Maryję żeby nam pomogła zdać maturę. Pojechaliśmy i zdałyśmy. Jan Paweł II kochał ludzi. Ostatnio postanowiłam przeczytać Jego poematy”.
Święty Jan Paweł II kochał Boga, ludzi i... Tatry. Zdjęcie: REUTERS/Osservatore Romano/Pool MR/SM/DBP
Łukasz Mikosz
„Jan Paweł II był w moim życiu od zawsze i pozostanie w nim na zawsze. JPII nie budził respektu i podziwu tylko przez sam fakt, iż był on Papieżem, ale głównie przez to jakim był człowiekiem. Przez swoje otwarte serce, szczery i serdeczny sposób sprawowania pontyfikatu stał się on zarówno dla mnie jak i dla milionów ludzi na świecie drogowskazem nie tylko w kwestiach religijnych ale także, a może przede wszystkim, w codziennym życiu. Pokazywał jak istotne jest bycie dobrym człowiekiem, jak można w swoim życiu odnaleźć Boga i iść z nim ramię w ramię każdego dnia. Utrzymywał specjalną wieź z nami, młodymi (wtedy) ludźmi budując most miłości i zrozumienia, nie ze względu na to, co może nas łączyć, ale pomimo wszystkiego co może nas dzielić, czy to jeśli chodzi o pochodzenie geograficzne czy kulturowe, status społeczny, przekonania czy nawet religię/wyznanie. Całym swoim życiem dawał świadectwo tego, że jesteśmy jedną rodziną, braćmi i siostrami, a w Niebie mamy kochającego Ojca”.
Hanna Nicolaisen
(na zdj. poniżej) - założycielka Biblioteki im. Jana Pawła II przy katedrze św. Olafa w Oslo, od dziesięciu lat organizuje Dzień Papieski i zbiera pieniądza na Fundusz Dzieło Nowego Tysiąclecia (dla bardzo zdolnej młodzieży z ubogich rodzin):
„Pamiętam dzień wyboru Karola Wojtyły na papieża: słuchałam radia, robiąc coś w kuchni. Czekałam na wiadomość, kto zostanie papieżem gdy dowiedziałam się że to Karol Wojtyła szalałam z radości i płakałam. Do dzisiaj pamiętam tę chwilę i wszystkie szczegóły. W czasie pontyfikatu papieża śledziłam wiele jego pielgrzymek, bardzo lubiłam jego homilie.
Do św. Jana Pawła II zbliżyłam się również poprzez pracę w Polskiej Szkole Sobotniej im. św. Jana Pawła II w Oslo. Pracowałam tam ucząc śpiewu i przygotowując różne uroczystości, również te związane z Janem Pawłem II. Przez takie działania bardzo się do niego zbliżyłam. Kilka razy spotykaliśmy się w Łodzi z młodzieżą szkół im. Jana Pawła II z różnych państw. Organizowano tam wiele wydarzeń, spotkań i Mszy. Zwiedzaliśmy miejsca związane z Janem Pawłem II, Kraków, Częstochowę, byliśmy również ukochanych górach Papieża, w Zakopanym. Było wspaniale i dzieci, które teraz już są dorosłe, do tej pory wspominają te wyjazdy.
Razem z panią Ewą Obiorą zorganizowaliśmy pielgrzymkę ze Szkoły Polskiej im. Jana Pawła II. Tam też mieliśmy spotkania z kard. Dziwiszem. To już było po śmierci Papieża, w czasie gdy jeszcze nie został wybrany nowy papież. Nocowaliśmy w Domu Papieskim, gdzie rozmawialiśmy siostrami, które opiekowały się Janem Pawłem II do samej śmierci. Starałam się pokazać dzieciom i młodzieży postać Jana Pawła II.
Gdy dowiedziałam się, że Jan Paweł II będzie beatyfikowany, to wtedy przypomniała mi się jego prośba „nie wystawiajcie mi pomników, zróbcie coś, co będzie pamiątką”. On nie chciał kamienia. Powtarzał to wielokrotnie. I pomyślałam wtedy, że ja założę bibliotekę. Organizowanie biblioteki przyśpieszyło, bo biblioteka miała być otwarta w dniu beatyfikacji. Byłam umówiona z naszym Biskupem, aby po tej uroczystości przyszedł poświęcić bibliotekę. I rzeczywiście przyszedł, było bardzo sympatycznie.
Bardzo mi trudno ująć w słowa postać Jana Pawła II, chyba nie potrafię o tym mówić. To był ktoś więcej niż człowiek. Przy tej wielkości cechowała go niezwykła skromność i otwartość na drugiego człowieka”.
Wywiad z Hanna Nicolaisen na temat Biblioteki im. Jana Pawła II przeczytasz tutaj
O Funduszu Papieskim przeczytasz więcej tutaj
Posłuchaj fragmentu poezji św. Jana Pawła II
Obejrzyj film dokumentalny o życiu św. Jana Pawła II