Od poniedziałku na murze polskiej Ambasady w Oslo prezentowana jest wystawa, która apeluje nie tylko do polskich obywateli, ale również, a może przede wszystkim do Norwegów. Prezentowane obok siebie rysunki polskich dzieci z okresu II wojny światowej oraz prace ukraińskich dzieci powstałe w czasie trwającej obecnie wojny w Ukrainie dowodzą, że mimo upływu czasu wojna dla jej najmłodszych uczestników oznacza zawsze to samo - cierpienie i utratę poczucia bezpieczeństwa.
Tekst i zdjęcia: Marta Tomczyk-Maryon
Pomysłodawcą i autorem prezentacji opartej o polsko-ukraiński projekt archiwalny „1939-45 POLSKA/2022 UKRAINA” są Polskie Archiwa Państwowe. Wystawa przedstawia rysunki polskich dzieci z 1946 roku oraz rysunki dzieci ukraińskich wykonane w ostatnich miesiącach podczas rosyjskiej agresji w Ukrainie. Pomimo 76 lat, które dzielą obydwa wydarzenia, te poruszające prace łączy identyczne postrzeganie okrucieństw wojny widzianej oczami dzieci, co czyni całą wystawę ponadczasową i uniwersalną. Głównym jej przesłaniem jest nadzieja, że najmłodsze pokolenie Ukraińców – świadome swojej tożsamości – przetrwa najgorsze chwile w historii swojego państwa, podobnie jak miało to miejsce w odniesieniu do Polaków w czasie II wojny światowej.
Oficjalna inauguracja wystawy miała miejsce w poniedziałek 19 września o godz. 17.00 przed budynkiem ambasady RP w Oslo. Otwarcia dokonały dr Lilia Honcharevych Charge’d affairs Ambasady Ukrainy w Norwegii oraz Ambasador Nadzwyczajny i Pełnomocny Rzeczypospolitej Polskiej w Królestwie Norwegii Iwona Woinicka-Żuławska. Na miejscu obecni byli przedstawiciele Ambasady i Konsulatu: Agnieszka Kucińska-Spyrka, I Radca/ Konsul, Andrzej Jach II Sekretarz/ Wicekonsul, płk Waldemar Torbicki Attache Obrony, Grzegorz Szopiński I Radca, Magda Modrzyńska Kierownik Wydziału. Obecni byli również przedstawiciele Polonii, w tym ksiądz Krzysztof Przanowski z parafii świętego Olafa w Oslo.
Ambasador Nadzwyczajny i Pełnomocny Rzeczypospolitej Polskiej w Królestwie Norwegii Iwona Woinicka-Żuławska
Otwierając wystawę, pani Ambasador Iwona Woinicka-Żuławska powiedziała między innymi:
– „Wystawa Mamo ja nie chcę wojny” ukazuje, że dla najmłodszych uczestników wojny jest ona cierpieniem. Niezależnie od tego, czy myślimy o II wojnie światowej czy o wojnie w Ukrainie oznacza ona utratę bliskich i przyjaciół, szkoły, domu, czyli tych wszystkich rzeczy, które są dla dziecka najważniejsze i sprawiają, że czuje się ono bezpieczne. Wojna całkowicie podważa bezpieczeństwo dzieci. Wystawa ma charakter uniwersalny, zestawienie rysunków polskich dzieci z roku 1946 powstałych po doświadczeniach II wojny światowej z rysunkami dzieci ukraińskich pokazuje, że wszystkie dzieci dokładnie tak samo odbierają wojnę. Obrazki czasem różnią się stylem, techniką, ale w gruncie rzeczy są bardzo podobne, mówią o tym samym.
Dr Lilia Honcharevych Charge’d affairs Ambasady Ukrainy w Norwegii (na zdj. obok) zwróciła się w języku polskim z podziękowaniem do naszych rodaków:
– Serdecznie dziękuję bratniemu narodowi polskiemu za opiekę i troskę o Ukraińców, którzy znaleźli się w Polsce ochronę przed tą straszliwą wojną rosyjską wobec Ukrainy. Słów nie wystarczy, aby podziękować za wasze zaangażowanie, ogromną pomoc wolontariuszy, za bezpieczeństwo naszych dzieci. Dziękuję wam wszystkim za stawanie i za naszą i waszą wolność. Sława Ukrajini! Niech żyje Polska! Sława zbrojnym siłom Ukrainy!
Zapytałam panią Ambasador Wojnicką - Żuławską o to czy fakt, że wystawa jest prezentowana w Oslo ma szczególne znaczenie.
– Polacy dzielą z Ukrainą wiele mocnych doświadczeń historycznych. Nasz kraj był doświadczany przez różne w konflikty, które przechodziły przez nasze ziemie. Natomiast Norwedzy nie mają takich doświadczeń. Uważamy, że pokazanie im - poprzez tę wystawę - co znaczy wojna i przemoc dla dzieci może jeszcze bardziej poruszyć ich serca i myśli. To ważne, aby nie ustawać we wspieraniu działań Ukrainy, która walczy nie tylko o wolność swoją ale całej Europy. Prezentacja wystawy w Oslo jest ważna ponieważ jest okazją do pokazania innej perspektywy – perspektywy narodów, które były i nadal są doświadczane przez wojnę. Niestety, można zaobserwować reakcję – bardzo częstą i ludzką – że próbuje się zapominać o tym, co dzieje się w Ukrainie. Ważne jest jednak, abyśmy pamiętali, abyśmy sprawili, że ten konflikt zakończy się wygraną Ukrainy i odzyskaniem przez nią ziem. Tak, aby pokój, który potem nastąpi przyniósł dobre życie dzieciom i ich rodzinom.
Wystawę można oglądać na murze Ambasady RP w Oslo przy Olav Kyrres Plass 1.
Serdecznie zapraszamy!
Zobacz więcej zdjęć:
Rysunek polskiego dziecka z 1946 roku.
Rysunek dziecka ukraińskiego z roku 2022