Jak co roku 1 listopada na cmentarzu Vestre Gravlund w Oslo zgromadzili się Polacy, aby modlić się za dusze poległych bohaterów, którzy zginęli w czasie II wojny światowej.
Tekst i zdjęcia: Marta Tomczyk-Maryon
Zła pogoda, nie przeszkodziła Polakom spotkać się na cmentarzu Vestre Gravlund, aby zapalić znicze na grobie Polskich Lotników i Cichociemnych. We wtorkowe popołudnie zgromadzili się przedstawiciele norweskiej Polonii, reprezentanci polskich stowarzyszeń, szkół i harcerstwa oraz przedstawiciele Ambasady RP w Oslo. Co bardzo cieszy przybyło również wielu rodziców z dziećmi, co dowodzi, że tradycje religijne i patriotyczne są ciągle przekazywane młodemu pokoleniu Polaków.
Modlitwę w intencji zmarłych poprowadził ks. Piotr Śledź z parafii katedralnej św. Olafa w Oslo.
Konsul RP Anna Śmiałek-Grzyb, zwracając się do zgromadzonych przypomniała historię Cichociemnych i to, że trzech żołnierzy z tej doborowej jednostki jest pochowanych na cmentarzu w Oslo.
– Teraz na nas, tutaj spoczywa misja niesienia pamięci – powiedziała pani Konsul, a następnie podziękowała zebranym za ich zaangażowanie w opiekę nad polskimi miejscami pamięci za granicą.
– Bardzo proszę, tak jak wnosimy to światło, które się świeci w naszych sercach na cześć tych, którzy odeszli, przekażmy tę misję również młodym pokoleniom wyjaśniając, dlaczego są tutaj teraz, razem z nami i dlaczego wspólnie modlimy się o to, aby ci ludzie nie odeszli w zapomnienie – powiedziała Anna Śmiałek-Grzyb.
Na koniec złożono kwiaty i zapalano znicze. Większość osób została później na dłuższą chwilę, stojąc w ciszy, w której słychać było tylko szum deszczu.
Zdjęcie: Ambasada RP w Oslo
Przeczytaj więcej:
Pamięci polskich lotników i cichociemnych. Cmentarz Vestre Gravlund w Oslo.