Zdjęcie z 27 sierpnia 2022, REUTERS
Papież Franciszek podczas dzisiejszej audiencji poprosił o modlitwę za „bardzo chorego” Benedykta XVI. Papież Senior ma 95 lat. Od czasu swej rezygnacji w 2013 roku mieszka w dawnym klasztorze w Ogrodach Watykańskich. Jego osobisty sekretarz mówi, że Benedykt XVI „jest jak świeca, która powoli i spokojnie gaśnie”.
Prośby o modlitwę za Benedykta XVI nie było we wcześniej przygotowanych pozdrowieniach. Franciszek wypowiedział ją spontanicznie, patrząc na pielgrzymów przybyłych do Auli Pawła VI:
„Chciałbym prosić was wszystkich o specjalną modlitwę za emerytowanego papieża Benedykta, który w ciszy wspiera Kościół. Jest bardzo chory – wskazał Franciszek. – Pamiętając o nim prośmy Boga, by go pocieszał i wspierał w jego świadectwie miłości do Kościoła aż do samego końca“.
W jednym z ostatnich wywiadów Franciszek mówił o swej szczególnej relacji z Papieżem Seniorem. Zapytany o to, co najbardziej ceni w Benedykcie XVI powiedział: „Jest świętym. Jest człowiekiem o wysokim poziomie życia duchowego”. Franciszek dodał też, że często go odwiedza i wychodzi zbudowany jego przenikliwym spojrzeniem. „Żyje w kontemplacji. Ma dobry humor, jest świadomy, bardzo żywy, mówi cicho, ale nadąża za rozmową. Podziwiam jego inteligencję. To wspaniały człowiek” – mówił Papież w przedświątecznym wywiadzie dla dziennika „ABC”.
Rzecznik Watykanu Matteo Bruni powiedział dzisiaj, że: „Jeśli chodzi o stan zdrowia papieża emeryta, za którego papież Franciszek prosił o modlitwę na zakończenie porannej audiencji ogólnej, mogę potwierdzić, że w ostatnich godzinach nastąpiło pogorszenie z powodu postępującego wieku. Sytuacja w tej chwili pozostaje pod kontrolą, stale monitorowana jest przez lekarzy”.
(na podst. Vatican News)